Tort cytrynowy lekki

Dla każdej kobiety. Nawet tej, która dba o linię, jakąkolwiek posiada:)
Taki tort polecam każdemu. Jest mocno cytrynowy i bardzo lekki a to oznacza mało kaloryczny. Trochę czasochłonny, ale warto go zrobić. Ten na zdjęciu był prezentem na rocznicę ślubu. Niestety Panie kucharki pokroiły go przed podaniem. Nie sposób opisać jak bardzo mnie to zeźliło. Tak delikatnie go wiozłam, aby nie uszkodzić a tu ciach, ciach i załatwione.

Biszkopt:

4 jajka

150g mąki pszennej

50 g ziemniaczanej

1 łyżeczka proszku do pieczenia

150g cukru

Białka ubić ze szczyptą soli.  Dodać 150 gram cukru i żółtka. Mieszać z mąkami i proszkiem do pieczenia. Wlać do formy. Piec 25 minut w temp. do 180st C.

Uwaga!

Biszkopt ten wychodzi niski, gdy używam miksera. Natomiast przy zastosowaniu dużej ręcznej trzepaczki jest super puszysty i wysoki. Ale wtedy operatorem powinien być mężczyzna:)

Krem:

pół litra zsiadłego mleka – jak nie mam daję kefir 1,5%

150 g kwaśnej śmietany

150g cukru pudru

skórka starta z 2 cytryn

8 łyżek soku cytrynowego

6 łyżeczek żelatyny

śmietana kremówka (30% lub 36%) 400ml

Ozdabianie:

200 ml kremówki

2 łyżki cukru

Zsiadłe mleko lub kefir miksujesz z kwaśną śmietaną, 150g cukru pudru, skórkami startymi z 2 cytryn i 8 łyżkami soku cytrynowego. Dodajesz żelatynę (6 łyżeczek rozpuszczonych w odrobinie wody) i ubitą kremówkę. 

Ja żelatynę dodaję na końcu - jak już wszystko wymieszam wlewam cienkim strumyczkiem ciągle mieszając.

Ciasto nasączasz mieszanką 8 łyżek soku pomarańczowego z 4 łyżkami cytrynowego.

Boki tortownicy wykładasz papierem do pieczenia tak aby wystawał ponad rant blaszki minimum 2 cm. Wkładasz krążki biszkoptu, nasączasz i przekładasz kremem.
Wstawiasz na 4 godziny do lodówki.
Ubijasz ok 200 ml kremówki z 2 łyżkami cukru, smarujesz boki i dekorujesz
wierzch. Boki obsypujesz prażonymi migdałami najlepiej w słupkach. Migdały można prażyć w piekarniku lub na suchej patelni. Ja ubijam więcej śmietany, aby wystarczyło na ozdabianie wierzchu.